Będą starania o oddział Polskiej Spółki Gazownictwa
RZESZÓW. Prezydent Tadeusz Ferenc zapowiada kolejne starania.
Jak już informowaliśmy, Polska Spółki Gazownictwa sp. z o.o. (firma z kapitałem państwowym z grupy PGNiG) przejdzie w najbliższym czasie reorganizację struktur. W każdym województwie powstanie jeden oddział, mowa jest także o oddziale w Koszalinie, gdzie powstać nowe województwo.
W większości przypadków siedziby oddziałów mają mieścić się w stolicach województw. Wyjątkami są województwo śląskie i podkarpackie. W pierwszym przypadku siedziba zostanie zachowana w Zabrzu, gdzie mieści się od czasu powołania spółki. Natomiast na Podkarpaciu mówi się o siedzibie oddziału w Jaśle (lub innym mieście, ale nie w Rzeszowie). Uzasadnieniem ma być troska o zrównoważony rozwój i „wyrównywanie szans”.
Przeciwko temu głośno protestuje prezydent Tadeusz Ferenc. W piśmie do premier Beaty Szydło twierdzi, że to kara za dynamiczny rozwój.
- Degradacja stolicy Podkarpacia, a do tego niestety, przyczynia się przenoszenie bądź likwidacja podmiotó życia gospodarczego i społecznego, pociągnie za sobą osłabienie rozwoju całego regionu – strategicznego z punktu widzenia kontaktów z Ukrainą – pisze prezydent Rzeszowa w liście do premier rządu.
Dodaje, że pracownicy obawiają się o swoje miejsca pracy, zaś wielu mieszkańców „postrzega decyzję o przeniesieniu Zakładu jako realizację partykularnych interesów lokalnych liderów politycznych”.
Prezydent zapowiedział dalsze działania, we wtorek ma poruszyć tę sprawę podczas spotkań w Warszawie m.in. w Ministerstwie Rozwoju oraz podczas rozmowy z wicepremierem Piotrem Glińskim.
Już wcześniej zaangażowanie w tej sprawie podjęła posłanka Krystyna Wróblewska. Zainteresowanie sprawą deklaruje także poseł Mieczysław Miazga.