Chiński LiuGong kupił część Huty Stalowa Wola S.A.
STALOWA WOLA. Dzisiaj na zamku w Baranowie Sandomierskim potwierdzono zawarcie warunkowej umowy sprzedaży cywilnej części Huty Stalowa Wola S.A. (HSW S.A. Oddział I, produkujący maszyny budowlane) chińskiemu producentowi maszyn budowlanych Guangxi LiuGong Machinery Co. Ltd.
Fot. HSW SA
Pod dokumentem popisali się Zeng Guang'an -prezydent Guangxi LiuGong Machinery Co. Ltd. oraz Krzysztof Trofiniak - prezes HSW. W uroczystości uczestniczyli także wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik, prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Wojciech Dąbrowski czy ambasador Chińskiej Republiki Ludowej w Polsce Sun Yuxi.
- Skrót HSW odczytałbym w następujący sposób H – historyczna inwestycja, bo pierwsza chińska firma bierze udział w prywatyzacji polskiej spółki, S- strategiczna kooperacja i W – wygrana obu stron – mówił ambasador Sun Yuxi.
Prezes HSW po raz kolejny podkreślił, że produkty chińskiego inwestora i polskiej spółki uzupełniają się.
- Efekt synergii jest nie do ocenienia, bo nikt nie ma szans wcisnąć się w rynek – mówił Krzysztof Trociniak, prezes HSW. – Od dawna myśleliśmy o wyrwaniu się z dotychczasowego rynku. – Inwestor wnosi pakiet inwestycji i dostęp do największego rynku na świecie, sieć licznych dystrybutorów, szeroką gamę wyrobów, łańcuch zaopatrzenia, a także wiedzę na temat wytwarzania i logistyki.
Dodał, że HSW współpracowała z wieloma firmami, posiada know-how w dziedzinie ciągników gąsienicowych.
- Jestem pewien, że efekt tej inwestycji będzie promieniował i na nasze miasta czyli Stalową Wolę i na LiuZhou.
Zeng Guang'an przypomniał, że mija właśnie 400 lat od urodzin Michała Boyma, lwowianina, jezuity, który był pierwszym Polakiem w Chinach. Stwierdził także, że obydwa narody mają wiele wspólnego, a on sam był pod wielkim wrażeniem „Chłopów” Władysława Reymonta.
- Inwestycja w HSW, zakład kluczowy dla polskiego przemysłu, to nasz pierwszy krok do zagranicznych inwestycji – mówił prezes Zeng. - Będziemy tu rozwijać produkcję spycharek, a także wdrożymy produkcję ładowarek i koparek. Będziemy wspierać marketing i sprzedaż. Liczymy tez na pomoc polskiego rządu i samorządu. Wzmaga się wschodni wiatr i LiuGong rozwija żagle.
Obie strony unikały podania kwoty, za jaka kupioną Oddział I HSW – gdyż to mogłoby wpłynąć na giełdowy kurs Guanxi LiuGong. Jednak jak poinformowała Roma Sarzyńska-Przeciechowska, rzecznik ARP, cena wyniesie około 300 mln zł. Do tego dochodzą deklaracje inwestycyjne, m.in. w budynki, wyposażenie, badania i rozwój. O tym ile LiuGong zainwestuje decyzje zapadną jeszcze w I kwartale br.
- Chcemy także podnieść wydajność pracy, jak również polepszyć bezpieczeństwa pracy i poprawić warunki ochrony środowiska – dodał Zeng Guang'an. – Myślimy o tym, by za 5 lat sprzedawać dziesięciokrotnie więcej koparek, spycharek i ładowarek niż obecnie.
HSW sprzedał w 2011 roku 340 maszyn, posiada także znaczne niewykorzystane rezerwy – może wyprodukować nawet tysiąc sztuk różnych maszyn.
Z kolei David Beatenbough, wiceprezes LiuGong stwierdził, że chiński koncern przeniesie do Stalowej Woli część swojej produkcji.
- Wydzielona i sprywatyzowana cywilna część spółki wraca do gry jako znaczący producent sprzętu budowlanego, stając się częścią koncernu o skali globalnej – powiedział Wojciech Dąbrowski, prezes ARP S.A. Dziś śmiało możemy powiedzieć, że sukces jest wspólnym dziełem zarówno stron transakcji wspieranych przez ARP S.A., całego powołanego przez rząd zespołu ds. działań mających na celu wsparcie HSW S.A jak i Waryński Trade Sp. z o.o., dystrybutora maszyn LiuGong w Polsce.
ac