Radni PiS: Nie chcemy głosowania w sprawie Trybunału
Radni Prawa i Sprawiedliwości skrytykowali projekt uchwały autorstwa radnych Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej oraz klubu Rozwoju Rzeszowa, w którym m.in. deklaruje się stosowanie do orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego również tych nieopublikowanych.
Fot. Adam Cyło
- Inicjatywa rządzącej miastem koalicji to akcja polityczna, która zaognia sytuację wokół Trybunału Konstytucyjnego i wikła Rzeszów w sprawy które nie leżą w kompetencjach samorządu. Ustawy jasno określają, które orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego należy uznać za ważne i rolą samorządu nie jest podejmowanie w tym zakresie rozstrzygnięć – mówił Marcin Fijołek, przewodniczący Klubu Radnych PiS.
Radni przypomnieli, że pod koniec ubiegłej kadencji sejmu to koalicja PO-PSL zmianami dokonanymi w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym rozpoczęła proces, którego skutkiem jest obecny spór.
- Chcę przypomnieć kolegom z Rady Miasta, którzy podpisali się pod projektem uchwały, że za stanowienie prawa w Polsce odpowiada Parlament i to po stronie Sejmu i Senatu leży w tej chwili rozwiązanie tej sytuacji – dodawał Marcin Fijołek.
Wiceprzewodniczący Rady Miasta Rzeszowa Waldemar Szumny twierdzi, że projekt uchwały zawiera wiele sprzeczności zarówno w samej treści jak również w uzasadnieniu.
- Absurdalnym jest podejmowanie przez samorząd miasta tak politycznej uchwały uderzającej w obowiązujący w Polsce ład prawny. Uważamy, że takie działanie jest dowodem braku odpowiedzialności za sprawy publiczne – komentował Waldemar Szumny.
Radny Waldemar Kotula wyjaśnia, że w sprawach ogólnokrajowych, zajmowanie stanowiska przez Radę Miasta Rzeszowa jest bezzasadne.
- Zajmowanie się Trybunałem nie należy do zadań samorządu a jest wyłącznie happeningiem radnych Platformy. Uchwała ta w żaden sposób nie wpłynie na rozwój miasta ani poprawę życia mieszkańców. Apelujmy do Radnych Platformy aby uprawiali mniej polityki a więcej pracowali na rzecz miasta Rzeszowa – stwierdził radny Waldemar Kotula.
Radni zwrócili się z apelem do prezydenta Tadeusza Ferenca Miasta Rzeszowa o zdecydowaną reakcję, która skłoni radnych koalicji do zaniechania tego rodzaju działań.
– Liczymy na rozsądek pozostałych radnych zatroskanych autentycznym rozwojem miasta – mówili radni.