Budują autostradę, niszczą lokalne drogi
MIELEC. Wieloosiowe ciężarówki dowożące piasek, żwir czy cement na placu budowy autostrady A4, niszczą lokalne drogi. Nie każdy zarządca drogi zawczasu przygotował się do tego.
Budowa autostrady A 4, fot. Adam Cyło
Kolejny przykład mamy z powiatu mieleckiego. W gminie Przecław powstała i wykorzystywana jest żwirownia, z której surowiec służy za kruszywo na podbudowę autostrady. Ruch ciężki m.in. przez most na Wisłoce, zwiększył się przez to kilkakrotnie. Konstrukcja mostu zakłada 30 ton nośności. Praktyka wskazuje, że do transportu wykorzystywane są obecnie składy, których waga po pełnym załadunku dochodzić może nawet do 60 ton.
- Z obserwacji mieszkańców wynika, że w wypadku korka na pobliskim rondzie na moście może jednocześnie znaleźć się nawet cztery takie składy – informuje Daniel Kozdęba, radny powiatu mieleckiego.
Podczas środowej (28 grudnia) sesji rady powiatu, Kozdęba skierował do Henryka Niedbały przewodniczącego rady pismo, w którym zwraca się o jak najszybsze założenie przez zarządcę drogi znaków zakazu wjazdu na most w Przecławiu dla pojazdów o masie całkowitej powyżej 30 ton, a także postuluje rozpoczęcie rozmów z wykonawca autostrady w sprawie przywrócenia jakości dróg powiatowych do stanu sprzed rozpoczęcia inwestycji.