Polska ziemia rolna dla polskich rolników. Opinia Mieczysława Miazgi

Mieczysław Miazga

Głównym celem proponowanych przez Prawo i Sprawiedliwość rozwiązań jest realna ochrona polskiej ziemi przed niekontrolowanym wykupem. Dla realizacji tego celu niezbędne jest przede wszystkim wstrzymanie sprzedaży nieruchomości wchodzących w skład Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa w okresie 5 lat od dnia wejścia w życie ustawy. To rozwiązanie spełnia postulaty zgłaszane od lat przez rolników, którzy chcą mieć równe szanse w dostępie do państwowej ziemi rolnej w Polsce, a z powodu ustawicznego wzrostu cen nieruchomości rolnych nie mają oni obecnie wystarczających środków na jej zakup

Stanowczo też podkreślam, że nie tylko rolnicy indywidualni będą mogli nabywać nieruchomości rolne. Bez żadnych przeszkód będą mogły je także nabywać osoby im bliskie m.in. dzieci. W konsekwencji tak jak do tej pory bez żadnych ograniczeń będzie możliwe przekazywanie gospodarstwa „z ojca na syna” w drodze umowy darowizny, dożywocia, sprzedaży, umowy z następcą. Swobodnie, bez ograniczeń osoby bliskie będą mogły też dziedziczyć ziemię rolną czy gospodarstwo rolne.

Proponowane przez nas zmiany w ustawie, wbrew temu co niestety pojawia się w mediach, nie wyłączają możliwości sprzedaży nieruchomości rolnej na rzecz innych podmiotów niż rolnik indywidualny. Planowane zmiany absolutnie nie zakazują przeniesienia własności nieruchomości rolnej na dowolnie wybranego nabywcę. Jednak aby zrealizować główny cel i zasadę projektu, a więc „polska ziemia rolna dla polskich rolników” niezbędne jest ustanowienie pewnych ograniczeń. Sprzedaż ziemi komuś, kto nie jest rolnikiem, będzie możliwe po uzyskaniu zgody prezesa Agencji Nieruchomości Rolnej. Zgodę musi uzyskać także osoba, która ma zamiar stworzyć gospodarstwo rolne.

Mieczysław Miazga, rolnik, przedsiębiorca poseł Prawa i Sprawiedliwości