Czy terroryści zaatakują w Polsce?
Opinia Macieja Milczanowskiego, eksperta ds. bezpieczeństwa z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.
Fot.Pixabay/CC0
Przed polskimi służbami specjalnymi dwa duże wyzwania - szczyt NATO w Warszawiei Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. W pierwszym wydarzeniu wezmą udział najważniejsi światowi politycy, a na drugie - według szacunków organizatorów - przybędzie ok. 2 mln osób.
Szczyt NATO odbędzie się w 8 i 9 lipca a 31. Z kolei Światowe Dni Młodzieży trwać będą od 26 lipca do 31 lipca 2016 w Krakowie.
Zapewnienie bezpieczeństwa i ochrona przed ewentualnymi zamachami terrorystycznymi są dla organizatorów priorytetem. Strefa Schengen ma zostać zawieszona w czasie trwania tych wydarzeń a kontrole graniczne mają być przeprowadzane rutynowo.
- Dla terrorystów to bardzo dobra okazja, aby przeprowadzić ewentualny atak. Najbardziej nośne medialnie są brutalne ataki na dzieci, dodatkowo dochodzi kontekst religijny. Musimy pamiętać, że Polska nie ma tak dobrze rozwiniętej siatki wywiadowczej jak chociażby Francja, która ma doskonały wywiad na Bliskim Wschodzie. Egipt, Liban, Syria – są zinfiltrowane przez Francję, do tego dochodzi bardzo dobry wywiad USA, dlatego tak ważna jest współpraca Polski ze służbami specjalnymi innych państw, ale to od Polski zależy w jakim stopniu będziemy potrafili uzyskać od nich pomoc wywiadowczą. To nie jest tak, że dostaniemy ją, bo jesteśmy w NATO czy w Unii to jest bardzo skomplikowana gra interesów: politycznych, wywiadowczych - wyjaśnia dr inż. kpt. Maciej Milczanowski z Centrum Rozwiązywania Konfliktów im. Philipa Zimbardo w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.