Opieka nad seniorami - Polska jest na szarym końcu UE
PODKARPACKIE. O tym jak wygląda opieka nad seniorami w naszym kraju i jak rysuje się jej przyszłość, mówi dr Helena Bartyzel-Lechforowicz z Katedry Fizjoterapii Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania z siedzibą w Rzeszowie.
Dr Helena Bartyzel-Lechforowicz. Fot. WSIiZ
Jak pani ocenia stan geriatrii w Polsce?
- Stan geriatrii w naszym kraju jest bardzo kiepski w porównaniu do tego, co dzieje się w innych państwach UE i na świecie. Zajmujemy jedno z końcowych miejsc. Brakuje zarówno geriatrów, jak i oddziałów geriatrycznych. Pozytywną rolę odgrywa tu WOŚP, która w ostatnich latach wspiera chorych seniorów i zwraca uwagę na istniejący problem, na to, że potrzebują oni specjalistycznej opieki.
Czy to oznacza, że zaczyna się do tych kwestii przywiązywać coraz większą wagę?
- Powoli tak, ale jednak w budżecie państwa, w NFZ powinna być większa rezerwa na kontraktowanie oddziałów geriatrycznych, których jest ciągle jednak za mało. Przecież na przykład do niedawna był tylko jeden oddział udarowy w Rzeszowie. Teraz jest ich więcej. A to jest też wyspecjalizowany oddział neurologiczny, w którym znajduje się wielu pacjentów geriatrycznych. Jednak to są dopiero takie początki zmian, które widzimy od kilku lat.
Jak wygląda zapotrzebowanie na profesjonalną opiekę nad osobami w podeszłym wieku?
- Faktem jest, że nasze społeczeństwo starzeje się i zapotrzebowanie na specjalistyczną pomoc seniorom rośnie. Powoli stajemy się krajem rencistów i emerytów. W najbliższych latach wg prognozy GUS liczba osób po 60 roku życia przekroczy w Polsce ogółem 30 proc. Przykładowo, około 90 proc. seniorów jest chorych na zespoły bólowe kręgosłupa. Ci ludzie potrzebują rehabilitacji. A to tylko jeden problem. Pacjenci po 60 roku życia mają średnio od 3 do 5 chorób. Potrzeba więc całościowego spojrzenia, nie tylko koncentrującego się na jednej z nich. Poza tym, trzeba zauważyć, że rehabilitanci czy fizjoterapeuci nie tylko usprawniają takiego pacjenta pod względem fizycznym. Dzięki swojej pracy poprawiają jakość jego życia także zmieniając jego nastawienie do otaczającej go rzeczywistości. Pacjent staje się samodzielny i niezależny.
Dlaczego państwu powinno zależeć na otoczeniu seniorów właściwą opieką?
- Choroby, które doskwierają starszym osobom generują również koszty ekonomiczne, co jest dużym obciążeniem nie tylko dla ich rodzin, ale także dla społeczeństwa i państwa. Tacy pacjenci m.in. muszą przebywać w szpitalu, być hospitalizowani. To jest bardzo droga diagnostyka. Opieka lekarska, rehabilitacyjna, pielęgniarska itd.
Jakie to stawia wyzwania przed współczesną medycyną i państwem?
- Warto zauważyć, że zespół, który zajmuje się pacjentem geriatrycznym, musi przejść specjalizację. Tym się już zajmują niektóre wydziały medyczne, gdzie lekarze specjalizują się z geriatrii. Poza tym, wraz z zachorowalnością i starzeniem się społeczeństwa wzrasta zapotrzebowanie m.in. na rehabilitację i fizjoterapię. To dziedziny, na które powinno i będzie się teraz stawiać, przed nimi stoi przyszłość. Pacjenci potrzebują takich specjalistów. My w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie to dostrzegamy i dlatego też rekrutujemy obecnie studentów na studia magisterskie właśnie na kierunku fizjoterapia. Wiemy, że to przeszłościowy zawód.
Kolejną kwestią jest to, że aby zminimalizować koszty związane z pobytem chorych seniorów w szpitalach, rehabilitację i leczenie przenosi się do środowiska, bo to jest tańsze niż hospitalizacja. Wydaje mi się, że w tym ostatnim okresie, podpierając się wieloma badaniami naukowymi, polityka pójdzie w tym kierunku. Zachód już dawno to zrobił.
Dr Helena Bartyzel-Lechforowicz
Kierownik Katedry Fizjoterapii Wyższej Szkoły Informatyki i Zarzadzania z siedzibą w Rzeszowie, a także uczelniany Pełnomocnik ds. Osób Niepełnosprawnych.Autorka ponad 30 publikacji związanych z tematyką schorzeń cywilizacyjnych w tym układu krążenia i narządu ruchu, jak również szeroko pojętą niepełnosprawnością. Obecnie prowadzi badania nad habilitacją związane z problematyką starzenia się społeczeństwa w aspekcie medycznym, ekonomicznym, psychologicznym i socjologicznym.