Stadion Miejski Stali będzie wynajmowany jak Narodowy?
RZESZÓW. Prezydent Ferenc chce, aby Stadion Miejski w większym stopniu na siebie zarabiał.
Fot. www.stalrzeszow.pl
To w zasadzie zrozumiałe. W ostatnich latach miasto włożyło w przebudowę stadionu spore pieniądze. Powstała m.in. nowa zadaszona trybuna i nowoczesny kompleks pomieszczeń, z vip roomem włącznie.
Tym razem jednak inspiracja do działania przyszła trochę znikąd. Prezydent miał spotkać „kogoś”, kto po prostu zapytał, dlaczego rzeszowski stadion nie jest wykorzystywany, podobnie jak ten Narodowy? Żyje także między wydarzeniami sportowymi. Odbywają się np. jakieś konferencje i biznesowe spotkania.
Tadeusz Ferenc, może bez wielkiego entuzjazmu i wiary, pomysł jednak podchwycił i poprosił swoich urzędników, żeby nad nim popracowali.
Problem w tym, że chcąc wynajmować stadion, czy jego pomieszczenia, miasto musi jednak rozpisywać przetargi. Pierwszy jest już finalizowany, ale wpłynęła na niego tylko jedna oferta: organizacji na stadionie makroregionalnego finału Coca-Cola Cup.
Urząd Miasta przygotowuje się więc do ogłaszania kolejnych przetargów. Staną do nich zapewne lokalne kluby sportowe.
- Na razie jednak kluby nie znają harmonogramów swoich rozgrywek - informuje Aneta Radaczyńska, dyrektor Wydziału Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Miasta.
Niestety, jeśli ktoś marzyłby o zorganizowaniu na stadionie np. urodzin, czy wieczoru kawalerskiego, szanse na to będzie miał praktycznie zerowe. Miasto celuje jednak w większe imprezy kulturalno-sportowe. Choć np. organizacje konferencji nie są już tak bardzo wykluczone. Tym bardziej, że miasto do vip roomu na stadionie zakupiło ostatnio telewizor i... lodówkę.
