Kazimiera Zagroba – malarka z Cmolasu
CMOLAS, POWIAT KOLBUSZOWSKI. Swój talent można dopuścić do głosu w każdym wieku.
Kazimiera Zagroba. Fot. Dorota Zańko
Jest przykładem na to, że nigdy nie jest za późno na odkrycie i rozwijanie swojego talentu. Kazimiera Zagroba, artystka ludowa z Cmolasu (koło Kolbuszowej) pierwszy obraz namalowała w wieku 60 lat. Przedstawiał bażanta nad potokiem, w zimowej scenerii.
Dziś ma swoim koncie dziesiątki dzieł. Maluje nie tylko na płótnie, ale też na drewnie, szkle, lustrze. Tworzy pejzaże, kwiaty, postaci, martwą naturę. I pisze ikony.
– Malowanie postaci świętych pociąga mnie najbardziej – mówi Kazimiera Zagroba. – Uwielbiam pisać ikony, co czynię wg starych metod. Ikona wymaga pracy z modlitwą, maluje się je sercem i duszą – dodaje. Nie ukrywa, że sporo czasu poświęca na czytanie, bo każda ikona ma swój symboliczny wymiar, chce więc wiedzieć, co przenosi ma drewno.
Dlaczego twórczością zajęła się tak późno, już na emeryturze? - Dlatego, że pochłaniało mnie wychowywanie dzieci. Urodziłam ich 9 – 5 synów i 4 córki. Absorbowała mnie też praca w gospodarstwie rolnym, potem zawodowa. Praktycznie nie miałam czasu dla siebie – tłumaczy.
Nie ukrywa, że trudno było jej się przełamać, również z tego względu, że nie ukończyła żadnej szkoły artystycznej i obawiała się błędów malarskich.
Drugim ważnym motywem w twórczości Kazimiery Zagroby z Cmolasu, obok sakralnego, jest przyrodniczy. – Niezwykle kocham przyrodę. Obserwowałam ją już od dziecka. Sądzę, że aby tworzyć piękno, trzeba je najpierw umieć dostrzec, odkryć. Nie ma nic piękniejszego nad piękno natury – tłumaczy.
Maluje pejzaże, dzikie zwierzęta, konie, ptaki, kwiaty, itp.
- Malowanie jest dla mnie całym moim życiem, ogromną miłością, pasją dla której żyję, jest modlitwą i odpoczynkiem – mówi.
Kazimiera Zagroba zainicjowała powstanie warsztatów artystycznych dla osób starszych w Samorządowym Ośrodku Kultury w Cmolasie, które nieprzerwanie od kilku lat odbywają się do dzisiaj.
W styczniu, w tymże ośrodku kultury odbędzie się wystawa jej prac, połączona z koncertem kolęd.
Dorota Zańko