Rośnie popularność ogrodu biblijnego i parku miniatur w Myczkowcach
BIESZCZADY. Myczkowce, a zwłaszcza Ośrodek Rehabilitacyjno – Wypoczynkowego Caritas Diecezji Rzeszowskiej stają się jednym z wiodących produktów turystycznych Bieszczadów.
Liczba odwiedzających to miejsce z roku na rok rośnie. Tylko w tym roku było ich o ok. 3 tys. więcej niż w poprzednim.
Co przyciąga turystów do Myczkowiec?
– Przede wszystkim atrakcje, jakie oferujemy, w tym Ogród biblijny i park miniatur – podkreśla ks. Bogdan Janik, dyrektor Ośrodka Rehabilitacyjno–Wypoczynkowego Caritas Diecezji Rzeszowskiej w Myczkowcach.
– Z drugiej strony położenie – nasz ośrodek znajduje się przy główniej trasie prowadzącej w Bieszczady i nad Zalew Soliński – dodaje.
Na natężenie ruchu turystycznego wpływ ma też pogoda. - Bywa, że w dni deszczowe odwiedza nas 800 osób dziennie. Przy niepogodzie, wycieczkowicze po prostu rezygnują z wyprawy w góry – podkreśla ks. Janik.
Park miniatur to Centrum Kultury Ekumenicznej im. Jana Pawła II. Tworzą go miniatury kościołów i cerkwiprawosławnych i greckokatolickich - w sumie 160 obiektów.
Ośrodek w Myczkowcach, a szczególnie Ogród biblijny, rocznie odwiedza ok. 80 tys. osób.
- Tylko w tym roku odwiedzili nas turyści z 35 krajów – najwięcej z sąsiedniej Słowacji, Ukrainy, z Niemiec. Byli też z USA, Kanady czy odległej Australii, Japonii czy nawet z Mauritiusa – mówi ks. Janik. - Oczywiście będąc przejazdem w naszych stronach – dodaje.
Dorota Zańko