Udzielający kredytu musi informować o całości kosztów
Pożyczający pieniądze za pośrednictwem Forminx Finance nadal nie są informowani m.in. o całkowitym koszcie kredytu, łącznej kwocie wszystkich kosztów, opłat i prowizji, jak również nie znają sposobu zabezpieczenia ich umowy w dniu jej podpisania.
Ponad cztery lata temu, w czerwcu 2007 roku UOKiK zakwestionował praktyki stosowane przez udzielającą szybkich pożyczek spółkę Forminx Finance. Spółka w umowach zawieranych z konsumentami nie informowała w sposób prawidłowy m.in. o rzeczywistej rocznej stopie oprocentowania, zabezpieczeniu pożyczki. Ponadto, Urząd ustalił, że spółka nie wliczała opłaty przygotowawczej do kosztów kredytu. UOKiK nakazał zaprzestanie stosowania sprzecznych z prawem praktyk. Spółka odwołała się od tego rozstrzygnięcia, ale sąd podtrzymał stanowisko Urzędu. Decyzja stała się prawomocna.
Teraz okazało się, iż Forminx Finance nie wykonała prawomocnej decyzji UOKiK z 2007 roku. Nałożona kara to 523 472 zł. Decyzja nie jest ostateczna.
Urząd ustalił, że klienci zawierający umowy z Forminx Finance nadal nie są rzetelnie informowani o rzeczywistej rocznej stopie oprocentowania, sposobie zabezpieczenia pożyczki, łącznej kwocie wszystkich kosztów, opłat i prowizji. Ponadto spółka wbrew prawu nadal nie wlicza opłaty przygotowawczej do całkowitego kosztu kredytu - w związku z tym koszt przedstawiany konsumentowi jest znacznie niższy od rzeczywistego. W tej sytuacji konsument nie wie ile w rzeczywistości będzie go kosztował kredyt, i nie jest w stanie porównać innych ofert.
To nie pierwsza kara, którą Urząd nałożył na Forminx Finance. Za nieudzielenie informacji podczas prowadzonego postępowania na spółkę zostały nałożone sankcje: 150 tys. zł w 2010 roku, 198 tys. zł w 2011 roku. Decyzja z 2011 r. jest już prawomocna.
kar