Likwidacji ani przenosin nie będzie Gimnazjum nr 3 nie będzie

Fot. gim3.tbg.net.pl

Piątkowe (6 listopada) spotkanie z pracownikami jednego z trzech tarnobrzeskich gimnazjów trwało niemal dwie godziny. Zostało zorganizowane, by władze miasta oficjalnie, po raz kolejny zdementowały plotki o rzekomym zamiarze zlikwidowania tej placówki. Nie wystarczyły wcześniejsze zapewnienia i deklaracje, że o takich działaniach nikt w magistracie nie myśli, a likwidacja jednego z najlepszych gimnazjów żadnej z osób zajmującej się funkcjonowaniem oświaty do głowy nie przyszła. Jednak obawa w kadrze pedagogicznej placówki nie znikła. By rozwiać wszelkie wątpliwości, wiceprezydent wraz z naczelniczką spotkali się i rozmawiali o planach, także inwestycyjnych w szkole oraz o jej przyszłości.

Duża część spotkania upłynęła na wyjaśnianiu, czym jest studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Tarnobrzega. Co ma studium do istnienia szkoły? Od czasu wyłożenia bowiem tego dokumentu do wglądu gruchnęła plotka o zamiarach likwidacji szkoły.

- Studium określa politykę przestrzenną gminy, ma pokazywać gospodarcze i przestrzenne perspektywy rozwoju miasta. Jest opracowywane raz na kilkadziesiąt lat, a praca nad nim trwa kilka lat. To, które jest wyłożone do wglądu, zaczęto opracowywać w 2013 r. Widnieje tam oznakowanie, pozwalające na zmianę przeznaczenia terenu, na którym m.in. stoi to gimnazjum, na obiekt handlowy wielkopowierzchniowy. Obiekt taki może tu powstanie za kilkadziesiąt lat, może nie. Nie możemy jednak, lub nie powinniśmy ograniczać rozwoju naszego miasta – wyjaśniał wiceprezydent Motyka.

- Nie planujemy żadnych zmian sieci gimnazjów, funkcjonujących w mieście. Jeżeli na szczeblu centralnym zapadnie decyzja o likwidacji gimnazjów, wtedy będziemy się tym zajmować. Tylko i wyłącznie wtedy – uspokajała naczelniczka Kociuba. Zaprzeczała też, gdy padały pytania o przeniesienie pracowników szkoły do Gimnazjum nr 2. Tłumaczyła też, wespół z wiceprezydentem, dlaczego w przyszłym roku to budynek „dwójki” będzie termomodernizowany, a przemawiają za tym obiektem m.in. duże koszty ogrzewania czy też zaadaptowanie kolejnych pomieszczeń na nowe pracownie (i dzięki temu ocieplenie wraz z przebudową będą dofinansowane funduszami zewnętrznymi).

Grono pedagogiczne nie zmieniło jednak swojego zdania: będzie spokojne o swoją przyszłość, gdy teren pod ich szkołą nadal będzie przeznaczony tylko i wyłącznie na prowadzenie w tym miejscu działalności edukacyjnej. Pracownicy „trójki” zapewnili, że stosowne pismo w tej sprawie jest już złożone w magistracie i wyrazili nadzieję, że zostanie pozytywnie rozpatrzone przez decydujących o kształcie studium radnych Rady Miasta Tarnobrzega.