Ukraińcy rozwijają outsourcing w Polsce
LWÓW, RZESZÓW.
Stepan Wesołowski z Klastra IT we Lwowie
Roczna wartość rynku outsourcingu IT na Ukrainie to ponad 1 miliard dolarów, a zatrudnienie w branży przekracza 75 tysięcy osób. W samym Lwowie wartość rynku outsourcingu IT to około 300 milionów dolarów.
Według informacji podanych przez Fundację Pro Progressio, zajmującą się promocją outsourcingu w ciągu ostatnich dwóch lat coraz więcej ukraińskich firm z tej branży lokuje swoje oddziały w Polsce, ale też w Bułgarii, Rumunii, Czechach, na Słowacji, a nawet w Niemczech. Najczęściej jednak w naszym kraju: w Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Rzeszowie i Lublinie. Wojna tylko przyśpiesza ten proces.
- Polska jest atrakcyjna dla ukraińskiego biznesu przede wszystkim z powodu bliskiej lokalizacji i członkowstwa w Unii Europejskiej – mówi Wiktor Doktór, prezes Fundacji Pro Progressio. - Polska znajduje się w czołówce światowego outsourcingu. Posiadamy doświadczenie i wykwalifikowane kadry. Nie bez znaczenia jest również podobieństwo kulturowe pomiędzy naszymi krajami.
Ukraiński outsourcing opiera się głównie na usługach informatycznych. Wschodni inwestorzy podkreślają, że ich celem jest rozwój na szerokim międzynarodowym rynku w oparciu o lokalne zasoby kadrowe, nie są zainteresowani przenoszeniem własnych obywateli poza granice kraju.
Za kilkanaście dni w Rzeszowie odbędzie Polsko-Ukraińskie Forum Shared Services i Outsourcingu w Rzeszowie. Będzie to okazja do nawiązania kontaktów i współpracy, ale też inspircja do nowych projektów.