Konwencja wyborcza podkarpackiej Platformy Obywatelskiej
PODKARPACKIE.
Dzisiaj (niedziela, 4 października 2015) w Hotelu Prezydenckim w Rzeszowie odbyła się konwencja wyborcza Platformy Obywatelskiej. Uczestnikami było kilkaset osób.
Głos zabrali liderzy list oraz kandydaci z numerami dwa w obydwu okręgów (Krystyna Skowrońska i Zdzisław Gawlik oraz Marek Rząsa i Sławomir Miklicz).
Marek Rząsa nawiązał do ostatnich sondaży. Przypomniał, że podczas jednego z finałó Ligi Mistrzów, AC Milan wygrywał z Liverpoolem 3:0 do przerwy, ale ostatecznie mecz przegrał.
- Oni mieli tylko 45 minut, my mamy na to 20 dni - mówił poseł Rząsa.
Krystyna Skowrońska stwierdziła, że Polska i województwo podkarpackie bardzo się rozwinęły podczas rządów Platformy Obywatelskiej.
- Polska i Podkarpacie potrzebują teraz stabilnych i kompetentnych rządów. Rządów, które zapewni im Platforma Obywatelska. Bez eksperymentów, bez pustych obietnic- mówił Sławomir Miklicz.
Jego zdaniem kontrakadydaci idą "pod sztandarami nieodpowiedzialności", a ich pochód trzeba powstrzymać.
Zdzisław Gawlik stwierdził, że jako wiceminister skarbu wiele razy musiał naprawiać to, co zepsuli jego niekompetentni poprzednicy.
- Ci, którzy u nas inwestują nie mogą się bać, że politycy wsadzą im kij w szprychy - mówił Zdzisław Gawlik.
Kolejnym, piątym mówcą był popierany przez PO kandydat na senatora Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa. Zadeklarował, że przystąpi do klubu PO jeśli dostanie się do senatu.