Powiat Rzeszowski - siła inwestycji

Nowy Styl chce przejmować kolejne firmy z Europy Zachodniej

Opublikowano: 2015-09-18 11:57:17, przez: admin, w kategorii: Firmy

KROSNO, KRYNICA. Na polskim rynku biurowym panuje spore ożywienie, które poprawia wyniki firm dostarczających towary i usługi dla tego segmentu. Grupa Nowy Styl oczekuje w tym roku dwucyfrowego wzrostu i zapowiada inwestycje. W planach ma m.in. kupno firm zagranicznych, które otworzą dla spółki nowe rynki europejskie.

Wyroby firmy Rohde & Grahl. Fot. rohde-grahl.comod lewej Wolf-Peter Rohde i Adam Krzanowski. Fot. Archiwum
Wyroby firmy Rohde & Grahl. Fot. rohde-grahl.com

Wyroby firmy Rohde & Grahl. Fot. rohde-grahl.com

 

Najważniejszym rynkiem dla polskiej spółki są dziś jednak rynki niemieckojęzyczne. Tam sprzedaż mebli biurowych jest największa, tam też Nowy Styl poczynił ostatnie inwestycje.

– Rynek niemiecki to trzydzieści parę procent naszej globalnej sprzedaży – mówił Adam Krzanowski, prezes zarządu grupy Nowy Styl podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy. – W tym roku myślę, że około 90 mln euro przyniesie nam rynek niemiecki i to jest dla nas bardzo ważny, duży rynek. Do tego dochodzi przejęcie, którego dokonaliśmy dosłownie miesiąc temu w Szwajcarii, rynek szwajcarski stanie się dla nas kolejnym znaczącym rynkiem, w który będziemy chcieli inwestować. Tamta firma to jest poziom 30 mln euro sprzedaży, planujemy zrealizować duże wzrosty. Bardzo ważnymi rynkami dla nas są tak samo rynek francuski, krajów Beneluksu i rynek angielski. Na nich się głównie koncentrujemy.

Obecnie rynek polski nie jest już najważniejszym rynkiem dla spółki, aczkolwiek jest jednym z najbardziej znaczących rynków, gdzie firma realizuje około 19 proc. swej sprzedaży globalnej. Dodatkowo, o ile na Zachodzie sytuacja na rynku jest stabilna, o tyle rozwój rynku w kraju Grupa Nowy Styl obserwuje z optymizmem.  

– Jako firma, która wyposaża biura w meble i organizuje powierzchnię biurową, mamy bardzo dużo projektów – mówi Adam Krzanowski. – Wydaje się, że dużo firm inwestuje w Polsce, otwiera nowe powierzchnie, na razie patrzymy optymistycznie na rynek polski. W perspektywie Europy konsumpcja w naszej branży jest dość stabilna. Po wielkim kryzysie w 2004 roku i w latach 2008-2009 nastąpił powolny wzrost rynku, choć nadal jest dużo mniejszy niż był przed 2008 rokiem. Natomiast my, dlatego że sobie bardzo dobrze radzimy, jesteśmy jedną chyba z najlepszych firm dzisiaj na tym rynku, rośniemy dwucyfrowo. Nasze wzrosty są rzędu 20 proc., czyli zdobywamy rynek europejski.

Przed rokiem spółka uruchomiła w Warzycach koło Jasła swą najnowszą fabrykę produkującą meble biurowe. Projekt rozpoczęty w 2009 roku realizowany był w ramach programu operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Wartość inwestycji przekroczyła 109 mln zł, z czego 40 mln pochodziło z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Obecnie Grupa Nowy Styl nie ma dużych planów inwestowania w produkcję. Zupełnie inną sprawą są akwizycje.

– Prowadzimy przez cały czas dużo rozmów, czyli raczej staramy się znać ze wszystkimi konkurencyjnymi firmami. Sytuacja jest dla nas dość korzystna, z tego powodu, że większość naszych konkurentów w Europie Zachodniej są to firmy rodzinne, nie są to wielkie firmy. To są przeważnie firmy o przychodach od kilkudziesięciu może do 100 mln euro – informuje prezes zarządu Grupy Nowy Styl. – W tych firmach rodzinnych w Europie Zachodniej dzisiaj bardzo często pierwsze pokolenie, które tworzyło te firmy w latach 50. i 60., to dziś ludzie, którzy mają po 70 lat. W bardzo wielu przypadkach rodzina nie przejęła zarządzania, w związku z tym im się kończy koncepcja na to, jak działać, i szukają jakichś firm, które mogą ich przejąć. To oznacza, że jest dobry klimat dla nas.

W sierpniu Grupa Nowy Styl przejęła Sitag AG, szwajcarskiego producenta krzeseł i mebli biurowych – firmę z własną siecią sprzedaży i fabryką. Była to już trzecia akwizycja polskiej spółki w ciągu ostatnich czterech lat i zapewne nie ostatnia.

– Dla nas teraz już tak naprawdę najważniejszymi obszarami inwestycji są akwizycje, czyli przejęcia – deklaruje prezes Adam Krzanowski z Grupy Nowy Styl. – Głównie w Europie Zachodniej, dlatego że oprócz tego, że rośniemy normalnie sami poprzez organiczną działalność, to jednak na niektóre z tych rynków nie jest tak łatwo wejść i żeby zdobyć pozycję jednego z większych graczy, trzeba po prostu kogoś przejąć. To są nasze największe wydatki, które planujemy w następnych latach.

Newseria Inwestor

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij