Waimea buduje terminal cargo w Jasionce
JASIONKA. Firma Waimea Holding zaczyna dwa projekty w województwie podkarpackim – jeden z Korczowej, na przejściu granicznym, drugi w Porcie Lotniczym Rzeszów-Jasionka.
Koszt inwestycji w Jasionce – Waimea Cargo Terminal Rzeszów-Jasionka to około 25 mln zł, może być więcej zależnie od wyposażenia. Ma być to jeden z nowocześniejszych tego typu obiektów w Europie. Powstanie w zachodniej części lotniska, obok płyty postojowej nr 2 za hangarami.
- Waimea to klasyczna firma deweloperska – mówi jej prezes Andrzej Rosiński. Zajmujemy się budową wyłącznie hal magazynowych i przemysłowych. Robimy parki logistyczne, a drugi nasz fundament to terminale multimodalne. Będziemy lotnicze budynki realizować (hangary) oraz morskie. Nie interesują nas wielkie ośrodki – jak Śląsk czy Poznań. My szukamy niszowych rynków np. w Szczecinie nam odradzano inwestowanie. A już w połowie obiekt wynajęty został na cele produkcyjnie, jest pięć fabryk skandynawskich.
- Jako samorząd jesteśmy zobowiązani wspierać infrastrukturę wokół lotniska. Dobrze, że trafia się nam prywatny inwestor, który wspiera nasze cele swoją działalnością komercyjną – mówi marszałek województwa Władysław Ortyl.
Sławomir Stelmaszczyk, odpowiedzialny w firmie za inwestycje w portach lotniczych, tłumaczy, że cargo często było zaniedbywane w portach lotniczych.
- To jest teraz nadrabiane, np w Modlinie – mówi Sławomir Stelmaszczyk.
Jak zapewnia Sławomir Stelmaszczyk, planowany w Jasionce terminal spełni wszelkie formalne wymogi jakie stwawiają przepisy i międzynarodowe organizacje lotnicze.
- To będzie w funkcjonalności kopia warszawskiego terminala, ale będzie mniejszy, bo ma liczyć ponad 5 tys. mkw, gdy tymczasem w Warszawie jest 18 tys. mkw. - tłumaczy. - Prowadzona będzie obsługa wszelkich typu ładunków (palety, kontenery, luzem, nietypowe).
Przepustowość według standardów IATA może osiągnąć nawet do 25 tys. ton towaru rocznie. W rzeczywistości mniejsza (pomiędzy 15 a 20 tys. ton rocznie), bo nie będzie automatycznego systemu obsługi palet..
Będą też chłodnie i mroźnie, będą odprawy fitosanitarne.
- Za trzy cztery lata będziemy chcieli dalej rozbudowywać – przewiduje Piotr Cap, dyrektor ds. rozwoju w Waimea.
Inwestor ma już warunki zabudowy, w październiku ma być przeprowadzony podział działki. Waimea kupi od lotniska 1,7 hektara.
- Wstępna umowa notarialna jest już podpisana – zapewnia Zbigniew Halat, wiceprezes Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka. - Umowa sprzedaż będzie w połowie października. Cena jest tajemnicą handlową.
Prezes Rosiński chciałby jeszcze w tym roku wbić pierwszą łopatę na placu budowy. Sama budowa potrwać ma sześć do siedmiu miesięcy budowy, dwa miesiące odbioru. III kwartał.
- Będziemy budowali szybko, bo wszystkim zależy na czasie – podsumował Andrzej Rosiński.
***
Zakres usług będzie obejmował pełną obsługę wszystkich rodzajów towarów, w tym przesyłek niebezpiecznych - DGR, przesyłek wartościowych – VAL, przesyłek łatwopsujących się - PER oraz o nietypowych gabarytach. Magazyn cargo wyposażony w nowoczesny sprzęt, w tym urządzenie rentgenowskie do kontroli bezpieczeństwa przesyłek, zaoferuje wysokiej jakości obsługę przesyłek lotniczych, w przyszłości także z przeładunkiem na transport kolejowy. Obiekt będzie posiadał także chłodnie i mroźnie, specjalne wyposażone magazyny przeznaczone do przechowywania produktów spożywczych. W budynku będą także klimatyzowane pomieszczenia biurowe dla potrzeb spedytorów, agencji celnych i urzędów celnych.
Inwestor rozpoczyna rozmowy z Zarządem Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka w zakresie zapewnienia obsługi naziemnej Waimea Cargo Terminal. Finansowanie inwestycji zapewnione będzie z kapitału Grupy Waimea, obligacji korporacyjnych oraz kredytów bankowych.
Projekt wykonała pracownia architektoniczna AD ARCH Studio.
ac