Plac Garncarski – inwestycja zacznie się za rok?
RZESZÓW. Hotel i apartamentowiec inspirowane ceramiką.
Znany rzeszowski deweloper, firma Dewelopres chce budować na placu Garncarskim (między ulicami Króla Kazimierza i Wierzynka) hotel i apartamentowiec. Wspólnie ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich ogłoszony został konkurs na projekt zabudowy. Z 34 zgłoszonych do konkursu prac siedem wyłonionych do finału. Byli to zarówno projektanci z Rzeszowa, jak i z innych miasta. Ale jak już informowaliśmy sąd konkursowy wybrał projekt przygotowany przez pracującą w hiszpańskiej Sewilli Polkę Joanna Jędruś Cabrera a także Juana Jose Baena Martineza i Marta Gomez Martinez.- Byliśmy pod wrażeniem – mówił Marek Chrobak, prezes rzeszowskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich. - Rzeszów zasługuje na takie projekty.
Dziś (środa, 5 sierpnia 2015) w Rzeszowie oficjalnie rozstrzygnięto konkurs i otwarto wystawę zgłoszonych projektów.
Ceramiczna inspiracja
Jak mówi Joanna Jędruś Cabrera, kształt i forma budynku inspirowane są wyrobami ceramicznymi.
- Użyliśmy linii prostych, a elewacja związana z zabudową miasta – mówi projektantka. - Staraliśmy się także odnieść do miejsca, w którym budynek się znajduje,
Natomiast inspiracją do dziedzińca (wewnętrznego) była praca na kole garncarskim i to, co dzięki niej powstaje– prosty ruch i owalne .
Dodała też, iż leżąca w Andaluzji Sewilla ma historię związaną z produkcją ceramiki.
Hotel i apartamenty
Projektowany hotel ma mieć 150 pokoi w standardzie trzech i czterech gwiazdek. Do tego mają powstać także apartamenty z loggiami, balkonami i widokiem na stare centrum Rzeszowa. Natomiast na parterze znajdą się sklepy, usługi i lokale gastronomiczne.
- To bardzo atrakcyjna, pięknie położona działka - mówi Radosław Walas, prezes spółki Dewelopres, która będzie inwestorem. - Nie chcieliśmy czego typowego, co jestr w Rzeszowie. Skąd pomysł by zaprojektować coś unikatowego. Efekt przekracza nasze oczekiwania.
Radosław Walas dodaje, że jego firma planuje rozpoczęcie budowy przed końcem przyszłego roku. Nie chce jeszcze mówić o kosztach, ale jest pewien, że nie będzie to obiekt tak drogi jak Skyres czyli biurowiec powstały między ulicami Lubelską i Warszawską.
- Mamy nadzieję, że sobie poradzimy, tak jak poradziliśmy sobie ze Skyresem – dodał inwestor.
Rewitalizacja Śródmieścia
Przedstawiciele Urzędu Miasta wyrażali się z uznaniem o projekcie.
- Urzekła nas inspiracja ceramiką – mówiła Anna Raińczuk, dyrektor Biura Rozwoju Miasta Rzeszowa. - Tu były bardzo wyśrubowane warunki, a projektantom udało się wpisać 16 tys. mkw z zabytkową tkankę miasta. Miejmy nadzieję, że inwestor pozyska całość gruntu. Tu zależy wiele od konserwatorskich uzgodnień.
Anna Raińczuk podkreślała też, że projektanci wpisali się w rzeszowską tradycję ściętych kantów w budynkach.
Miejski konserwator zabytków Edyta Dawidziak stwierdziła, że realizacja projektu uporządkuje przestrzeń w tym miejscu, wpłynie też na prawdziwą rewitalizację tej części Śródmieścia.
- Oglądając projekt nie mamy wrażenia, że gdzieś to widzieliśmy to w pełni projekt autorski.
Budowla w miejsce zabytku
W tej chwili na placu Garncarskim stoi dwupiętrowa kamienica będąca w ewidencji zabytków. Wojewódzki konserwator zabytków nie wyraża zagody na jej zburzenie.
***
U wejścia do trasy podziemnej można od dziś do do 13 sierpnia oglądać najlepsze projekty. Wstęp na wystawę jest wolny.