Gabinet Miniatur na Zamku Dzikowskim czyli w tarnobrzeskim muzeum
TARNOBRZEG. Tarnowscy spotykają się w swojej dawnej rodowej siedzibie.
Na Zamku Dzikowskim odbywa się zjazd hrabiowskiego rodu Tarnowskich herbu Leliwa. Uczestniczy w nim ponad sześćdziesięciu członków arystokratycznej familii.
Przy tej okazji, dziś (wtorek, 4 sierpnia 2015) na Zamku czyli w Muzeum Historii Miasta Tarnobrzega otwarty został Gabinet Miniatur. Zawiera 86 niewielkich formatem obrazów.
Liczący niegdyś ponad 200 sztuk zbiór zgromadziła Waleria ze Strojnowskich Tarnowska ze swoim mężem, Janem Feliksem. Eksponaty, które na stałe zagościły w Tarnobrzegu, zostały przywiezione z Muzeum Narodowego w Krakowie. Pozostała część kolekcji miniatur znajduje się w Muzeum Polskim w Rapperswilu (Szwajcaria). Większość obrazków namalował spolonizowany Francuz Wincenty Leserowicz (de Lesseour), jeden z największych polskich miniaturzystów. Autorką kilka jest sama Waleria Tarnowska.
Jak podkreślał dr Tadeusz Zych, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega, dzikowski zbiór miniatur jest unikatowy na skalę europejską, ponadto stoi na bardzo wysokim poziomie artystycznym.
– Tego gabinetu nie byłoby, gdyby nie wielki dar i decyzja rodziny, głównie Jana Tarnowskiego - mówił dr Tadeusz Zych . - Bez Dzikowa i rodziny Tarnowskich nie można zrozumieć historii miasta Tarnobrzega i całej okolicy. To, co się wydarzyło na przestrzeni ostatnich pięciu wieków jest nierozerwalnie związane z działalnością tego rodu na tych terenach.
Prezydent Grzegorz Kiełb dziękując wszystkim Tarnowskim podkreślił, dzięki ich decyzji i postawie, tarnobrzeskie muzeum jest jedną z najciekawszych placówek muzealnych na Podkarpaciu oraz jedną z ciekawszych w kraju.
- Gdyby nie wy, pomieszczenia byłyby odnowione, ale puste. Jesteście częścią miasta, tożsamości historycznej Tarnobrzega. Witajcie w domu - powiedział Grzegorz Kiełb.
Paweł Tarnowski, szef Związku Rodu Tarnowskich zaznaczył, Dzików staje się miejscem historycznym dla całej rodziny. Podziękował także za odnowienie Zamku u umieszczenie w nim muzeum.
– Powrót miniatur to spełnienie marzeń mego ojca, który zawsze żywił nadzieję na scalenie wszystkich obrazów i miniatur z kolekcji dzikowskiej (rozproszonej po II wojnie światowej - przyp. red.) w jednym miejscu - mówił Jan Tarnowski, najstarszy syn Artura Tarnowskiego, ostatniego pana na Dzikowie mówił. - Nawet nie śmiał marzyć, że tym miejscem będzie Dzików. Udało się to dzięki bardzo dobrej współpracy z władzami miasta. Towarzyszący temu wydarzeniu zjazd rodziny daje szanse na pokazanie młodym, skąd pochodzą, bo większość jest rozproszona po całym świecie.
Kolekcja dzieł rodu Tarnowskich to obok portretów rodowych, galeria malarstwa europejskiego z XVI – XIX w. Znajdują się tu płótna takich mistrzów jak: Rembrandt van Rijn, Anthon Van Dyck, Canaletto, Tycjan, Bonifazio Veronese, Agostino i Lodovico Carraci, Francesco Trevisani, Salvador Rosa, Jacopo Tintoretto, Jan Matejko, Jacek Malczewski, Jean Norblin, Juliusz i Wojciech Kossakowie. Warta zwiedzenia jest biblioteka starodruków oraz archiwum rodowe. Uzupełniają je cenne pamiątki po bohaterach narodowych i znanych postaciach historycznych, m.in. po hetmanie Janie Tarnowskim, księciu Józefie Poniatowskim oraz cesarzu Napoleonie Bonapartem. Jest tu wiele cennych, autentycznych mebli i bibelotów z dawnego Dzikowa oraz ciekawostki, np. fortepian, na którym grywał Franciszek Liszt czy stół z kaplicy zamkowej w Olesku, na którym chrzczono Jana Sobieskiego.
Jest tu też antyczna, marmurowa wanna oraz mozaika – fragment zdobienia ściany jednego z budynków stojącego w starożytnych Pompejach. Ten artefakt ma ponad 2 tysiące lat i jest jedyną pompejańską mozaiką w naszym kraju.
Czytaj więcej o Kolekcji Tarnowskich w artykule Kolekcja Dzikowska dostępna dla zwiedzających