Ruch Narodowy: Miliard złotych na partie z pieniędzy podatników
RZESZÓW. Za kilka tygodni (6 września 2015) odbędzie się referendum.
Oskar Kochman. Fot. Dorota Zańko
Jedno z pytań – oprócz wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych i rozstrzygnięć podatkowych – będzie dotyczyć zmian w finansowaniu partii politycznych z budżetu państwa.
Prawie miliard zł wydały z budżetu państwa partie polityczne na działania związane ze swoim funkcjonowaniem – poinformowali podczas dzisiejszej (30 lipca) konferencji prasowej w Rzeszowie przedstawiciele Ruchu Narodowego w woj. podkarpackim. Przestawili też przykładowe zestawienie, zwane mapą wydatków partii politycznych. Jak tłumaczyli, kwota ta została wydana od 2002 roku, czyli od czasu, kiedy partie polityczne otrzymują subwencję z budżetu państwa.
Wśród celów, na jakie partie wydają pieniądze podatników znajdują się: zamawiane sondaże, ochrona i wizerunek, alkohol i rozrywka, wsparcie swoich ludzi, czy kampania wyborcza.
I tak dla przykładu – według przedstawionych prez organizatorów konferencji zestawień – Sojusz Lewicy Demokratycznej w roku 2012 przeznaczył na rozrywkę, a konkretnie na gabinet odnowy biologicznej Hana&Spa 130 tys. zł. Z kolei Prawo i Sprawiedliwość w latach 2010-2013 wydał 3,4 mln zł na ochronę dla prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Eleganckie, zagraniczne garnitury dla polityków Platformy Obywatelskiej zakupione w latach 2010-2013 kosztowały w sumie 270 tys. zł. Kolejne 400 tys. zł zapłacił PO za zamawiane sondaże w 2013 r., zaś PiS za sondaże w roku 2010 - 1,1 mln zł.
- Nasze ugrupowanie jest przeciwne finansowaniu partii z pieniędzy państwa – podkreślił Oskar Kochman, pełnomocnik Ruchu Narodowego w województwie podkarpackim. - Uważamy, że partie powinny być finansowane tak, jak inne podmioty pozarządowe, z pieniędzy własnych.
Jego zdaniem partie, które otrzymują subwencję z budżetu państwa mają nieefektywną politykę pozyskiwania pieniędzy od członków, czy działaczy. Jak zauważył, nie prowadzą one np. sklepików, w których można byłoby kupić gadżety z logo partii.
Powiedział także, iż RN proponuje, aby partie były finansowane przez popierających je podatników, np. poprzez przekazywanie 1 proc. podatku tak, jak jest to w przypadku organizacji pożytku publicznego.
- Musimy zakazać finansowania partii z budżetu państwa, ponieważ to rodzi patologie i ta mapa ewidentnie to pokazuje – mówił Piotr Kaczkowski z RN. - My, jako Ruch Narodowy, nasze organizacje takie ja Młodzież Wszechpolska nie mamy, nie dysponujemy takimi pieniędzmi. My sobie sami płacimy za ulotki, za plakaty. Koleżanki, koledzy zbierają makulaturę, żeby mieć pieniądze na różne akcje.
Przedstawiciele RN zastrzegli, że na mapie znalazły się tylko wybrane wydatki partii, ponieważ – jego zdaniem – zgromadzenie wszystkich wydatków „byłoby niemożliwe i niemożliwe byłoby ich przedstawienie na tym banerze”.
Dorota Zańko