Wodny Plac Zabaw to doskonała rekreacja. Opinia Witolda Walawendera
RZESZÓW. Mieszkańcy potrzebują wodnych atrakcji.
Pokaz w poniedziałek (19 sierpnia) o godz. 12. Fot. Adam Cyło
Rzeszów planuje wybudować kolejną fontannę w parku im. Szafera, przy ul. Paderewskiego. Ogród miejski im. „Solidarności”, przy ul. Dąbrowskiego, odzyska dawny staw. Trwa budowa fontanny i strumienia w Parku Papieskim, na który głosowali mieszkańcy w ramach Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego.
Tymczasem Rzeszowianie szukający ochłody kierują się w stronę placu przy Alei Lubomirskich, na „darmowy rzeszowski aquapark”. Wkrótce miasto czeka kolejna fala upałów. Czy Rzeszów doczeka się wodnych atrakcji z prawdziwego zdarzenia? Czy będą bezpłatne?
Witold Walawender przypomina, że na ostatniej sesji złożył taką interpelację.
- Prosiłem prezydenta Tadeusza Ferenca o inwestycję pod nazwą Wodny Plac Zabaw, na wzór miejsc wybudowanych w innych miastach. Jest to dobry pomysł na spędzenie wolnego upalnego dnia. W Rzeszowie jest zapotrzebowanie na tego typu inwestycje, właśnie w upalne dni – argumentuje radny. - W interpelacji, którą zgłosiłem, poprosiłem, aby służby miejskie w miarę możliwości znalazły miejsce dogodne dla takiej inwestycji. Co do płatności, kwestia zależy od tego, skąd będą pochodziły środki na finansowanie, tzn. czy koszt w całości pokryje budżet Miasta. Być może uda się zrealizować taką inwestycję ze środków unijnych. Dlatego kwestia płatności pozostaje do dyskusji.
Jak mówi radny, Wodny Plac Zabaw to doskonała rekreacja wodna w architekturze miejskiej, zapewniająca całej rodzinie niekończącą się zabawę.
- W pełni zautomatyzowane rozwiązania łączą w sobie różnorodne, naturalne ruchy wody, zapewniając jednocześnie bezpieczne środowisko rekreacyjne, które nie wymaga nadzoru ratownika. Parki miejskie – miejsca wypoczynkowe są idealne dla atrakcji wodnych – dodaje Witold Walawender.
Łukasz Kleska