Czego nie wolno deweloperowi?
Zwiększenie powierzchni mieszkania, ceny ze względu na wzrost VAT, wydłużenie budowy – wszystkie te postanowienia są niedozwolone, jeżeli nie zapewniają możliwości odstąpienia od zawartej umowy.
W pierwszych ośmiu miesiącach 2011 roku deweloperzy oddali do użytku ponad 25 tys. mieszkań - wynika z danych GUS*. To o 23 proc. mniej niż w ubiegłym roku. Każdy kupujący nowe mieszkanie musi pamiętać o tym, aby dokładnie przeczytać umowę i sprawdzić, czy nie zawiera postanowień, które są niezgodne z prawem – czyli wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych. Najnowsze rozstrzygnięcia Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta dotyczące deweloperów pokazują, że warto dokładnie przeanalizować zawarte kontrakty.
Urząd skontrolował wzorce umów stosowane przez firmy z różnych części kraju. Trzej przedsiębiorcy zobowiązali się do zmiany praktyk, na trzech pozostałych nałożono kary finansowe w łącznej wysokości 53 492 zł.
Oceniając klauzule stosowane przez Constructa Plus, rezes Urzędu zakwestionowała m.in. postanowienie dające deweloperowi prawo do zmiany metrażu mieszkania bez możliwości odstąpienia konsumenta od kontraktu. Powierzchnia lokalu jest istotnym warunkiem podpisanej umowy, dlatego, gdy się zmienia, konsument powinien mieć możliwość odstąpienia od niej. Deweloper zobowiązał się do zmiany kwestionowanych postanowień.
Prezes UOKiK Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel zakwestionowała także postanowienia stosowane przez Poz Bruk Poznańskie Nieruchomości. Zgodnie z jednym z nich w przypadku odstąpienia konsumenta od umowy wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przez dewelopera, przedsiębiorca miał prawo zwrócić wpłacone przez konsumenta pieniądze tylko w nominalnej wysokości – czyli dokładnie tyle ile wpłacił, bez odsetek. Zgodnie z klauzulą wpisaną do rejestru w razie zerwania umowy przedsiębiorca powinien zwrócić klientowi pieniądze wraz z odpowiednią rekompensatą np. w formie odsetek umownych. Spółka Poz Bruk Poznańskie Nieruchomości zobowiązała się do zmiany kwestionowanych postanowień.
Wątpliwości wzbudziły także postanowienia stosowane przez Iławskie Przedsiębiorstwo Budowlane IPB. Zgodnie z jednym z nich, klient mógł odstąpić od umowy wtedy, gdy deweloper spóźniał się z oddaniem budynku o ponad 90 dni. Warto podkreślić, że każda zwłoka jest nienależytym wykonaniem umowy i niedotrzymaniem jej warunków. Dlatego bez względu na długość opóźnienia konsument powinien mieć możliwość zrezygnowania z kontraktu. Na przedsiębiorcę została nałożona kara 35 630 zł. Deweloper zaniechał stosowania kwestionowanych postanowień.
kar