Solidarność pisze do Ewy Kopacz i Janusza Piechocińskiego
Rada Krajowej Sekcji Przemysłu Lotniczego NSZZ "Solidarność" ponownie apeluje o unieważnienie przetargu na śmigłowce dla armii, w którym odrzucono ofertę PZL Mielec i PZL Świdnik. Rada Krajowa Sekcji Przemysłu Lotniczego związku wystosowała pisma do premier Ewy Kopacz i wicepremiera i ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego.
Fot. airbushelicopters.com
Związkowcy wznoszą do ministra Piechocińskiego o pilne spotkanie i przekazanie im informacji "dotyczącej oferty offsetowej złożonej przez firmę Airbus Helicopters w związku z przetargiem na śmigłowce wielozadaniowe dla Sił Zbrojnych RP" oraz informacji "o decyzjach podjętych przez rząd, które powinny zrekompensować straty poniesione przez woj. lubelskie i podkarpackie, zakłady Mielca i Świdnika oraz tysiące zwalnianych pracowników i ich rodzin wynikające z podjętych przez rząd decyzji".
Z kolei od premier Ewy Kopacz oczekują odpowiedzi na pytanie, co powoduje, że członkowie rządu podejmują tak szkodliwe i nieodpowiedzialne decyzje, "czy to brak wiedzy, czy może głupota a może jeszcze coś innego"? W liście tym podkreślają również, że "decyzje Ministerstwa Obrony Narodowej dyskryminują polskich pracowników a także inwestorów, którzy w trudnym dla branży lotniczej okresie, zainwestowali bardzo duże środki i ulokowali w polskich zakładach produkcję doskonałego sprzętu oraz stworzyli innowacyjne, nowoczesne i bezpieczne miejsca pracy". Przetarg oceniają, jako tendencyjny, nierzetelny i szkodliwy dla bezpieczeństwa i finansów państwa oraz pracowników w Polsce. "Ostatecznym potwierdzeniem braku odpowiedzialności Ministerstwa Obrony Narodowej za bezpieczeństwo Polski oraz lekceważeniem kosztów społecznych jest informacja podana przez szefostwo Airbus Helicopters w Paryżu, że koncern przystępuje do budowy nowego śmigłowca, który ma zastąpić przestarzałe Caracale". To właśnie ta maszyna wygrała przetarg.
Pod obydwoma pismami podpisł się Roman Jakim, wywodzący się z WSK Rzeszów przewodniczący Zarząd Regionu Rzeszowskiego NSZZ Solidarność oraz radny miasta Rzeszowa.