Tomasz Poręba o sytuacji po wyborach
Szef sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości, wybrany z województwa podkarpackiego europoseł Tomasz Poręba dla RMF FM: Partia rozczarowana- to czas na rozsądek a nie podziały
- Konrad Piasecki: Chce pan powiedzieć, że cała partia z godnością i spokojem przyjęła skazanie na kolejne cztery lata w opozycji?
- Tomasz Poręba: Nie, nie. Nie chcę tego powiedzieć. Chcę powiedzieć, że jest na pewno duże rozczarowanie, co do wyniku wyborów, ale to rozczarowanie powinno się przełożyć na taką bardzo przemyślaną i konstruktywną opozycyjność Prawa i Sprawiedliwości w Sejmie, a nie rozłamy i podziały.
- A Ziobro i Kurski - podziękuje im pan w tej kampanii za aktywność?
- Ziobro i Kurski byli bardzo aktywni w tej kampanii, jeździli po Polsce, namawiali do głosowania na kandydatów Prawa i Sprawiedliwości.
- Namawiali do głosowania na bliskich sobie kandydatów.
- Ale wie pan, nie wydaje mi się, żeby to był jakiś powód do krytyki czy gwałtownych ruchów wobec nich. Wręcz przeciwnie.
- A co pan odpowie tym, którzy na razie po cichu, a za chwilę głośno powiedzą: "Poręba zawiódł i nie powinien prowadzić żadnej kampanii więcej"?
- Ja bardzo chętnie porozmawiam z takimi osobami i wymienię uwagi. Zwłaszcza jeżeli to będą osoby, które aktywnie brały udział w tej kampanii, to tym bardziej będą to cenne rozmowy. Natomiast, jeżeli będą to mówić osoby, które stały z boku, nie angażowały się, ustawiały się właśnie w pozycji recenzentów, mentorów, a teraz podnoszą głos, no to ich wiarygodność jest dość ograniczona.
Więcej na ten temat http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-tomasz-poreba-w-pis-jest-duze-rozczarowanie-ale-nie,nId,365955