Na lotnisku w Turbii nie będzie polderu
TURBIA, STALOWA WOLA. Jest nowy projekt zabezpieczenia przeciwpowodziowego górnej Wisły pod Stalową Wolą.
Fot. aeroklubstalowowolski.pl
Lotnisko w Turbii będzie w dalszym ciągu spełniać swoje istotne dla regionu funkcje. Polder zalewowy, który był planowany na jego terenie ostatecznie został zaprojektowany tak, aby nie przeszkadzał w startach i lądowaniach samolotów. Przeciwko lokalizacji polderu w obrębie lotniska protestował marszałek Władysław Ortyl.
Firma DHI Polska zlecenie prezesa Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie
opracowuje Plan Zarządzania Ryzykiem Powodziowym dla Regionu Wodnego Górnej Wisły (PZRP). Na przełomie maja i czerwca 2015 autorzy ww opracowania przedstawili wstępną koncepcję ochrony doliny Wisły, opierającą się na lokalnym podniesieniu obwałowań przeciwpowodziowych i budowie systemu polderów. Lokalizacja jednego z polderów tzw. „San Pilchów” objęła swym zasięgiem teren należącego do Aeroklubu Stalowowolskiego lotniska w Turbii.
Przedstawiciele lokalnych samorządów (nie tylko gminy Zaleszany, na terenie ktorej leży lotnisko) zaczęli protestować. 12 czerwca marszałek Władyslaw Ortyl wystosował do prezesa KZGW w Warszawie swoje stanowisko w którym wyraził sprzeciw wobec zaplanowanej lokalizacji polderu.
30 czerwca 2015 r, w Krakowie odbyło się posiedzenie Komitetu Sterującego PZRP Regionu Wodnego Górnej Wisły, w skład którego wchodzą przedstawiciele administracji rządowej i samorządowej województw małopolskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego w tym, m.in.: dyrektor RZGW w Krakowie, przedstawiciele wojewodów i marszałków, dyrektorzy WZMiUW-ów oraz przedstawiciele RDOŚ.
- Interwencja marszałka województwa podkarpackiego okazała się skuteczna, gdyż firma DHI przedstawiła nową, zweryfikowaną koncepcję lokalizacji czaszy polderu – informuje Tomasz Leyko, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego. - W aktualnym projekcie obiekt ten nie koliduje już z infrastrukturą aeroklubu, a dodatkowo została zachowana jego funkcjonalność tj. zapewnia zmagazynowanie wymaganej objętości wody.
Zarówno przedstawiciele Komitetu Sterującego jak i zaproszeni na spotkanie samorządowcy nie wnieśli zastrzeżeń do nowej lokalizacji polderu „San Pilchów”.