Produkty turystyczne z marką Carpathia już za rok
PODKARPACKIE. Szansa na rozwój turystyki.
Przedstawiciele touroperatorów biorący udziałstudy tour. Fot. SEK Polska
Stowarzyszenie Euroregion Karpacki Polska od trzech lat buduje markę Markę Karpacką „Carpathia”. Ma być to pomysł na całe Karpaty – polskie, słowackie, ukraińskie czy rumuńskie.
Carpathia ma być marką parasolową. Nie będzie zastępować dotychczasowych marek, one raczej będą wchodzić w jej skład (np. obejmie Szlak Winnic Karpackich, Szlak Zabytków wpisanych na listę Unesco, itd.) a poprzez system sprzedaży będą one wzmacniane.
W przyszłym roku ma rozpocząć się pilotażowa sprzedaż produktów marki karpackiej na niektórych rynkach europejskich. Euroregion Karpacki Polska nawiązał już współpracę z zajmującymi się tym podmiotami, przede wszystkim ze Szwajcarii, Włoch czy Francji. W ubiegłym tygodniu touroperatorzy z Francji, Włoch, Szwajcarii i Austrii odwiedzili Karpaty - w województwa podkarpackie, małopolskie, śląskie oraz północną Słowację.
- Nasi goście poznali kompletnie nieznany im region, wyjechali zachwyceni – mówi Dawid Lasek, dyrektor biura Euroregionu Karpackiego Polska. - Zobaczyli kulturę łemkowską, ginące zawody, architekturę drewnianą, Bardejów, muzeum Andy Warhola, żubry, czy muzeum początków przemysłu naftowego.
Dawid Lasek liczy na współpracę Lokalnymi Organizacjami Turystycznymi od Beskidu Żywieckiego do Ustrzyk, gdyż są bliżej konkretnych miejsc, które mogą odwiedzać turyści.