Co młodość wnosi do polityki?
Mowa będzie zarówno o młodych kandydatach, jak i młodych wyborcach. Jedni i drudzy bowiem okazują się niezwykle ważni we współczesnej polityce polskiej.
Waldemar Szumny
Po pierwszej turze wyborów prezydenckich bardzo wyraźnie daje się odczuć powiew młodości. Sygnał jest bardzo czytelny – otóż Polacy chcą zmian, stawiając na młode pokolenie. To młodzi kandydaci zdobyli wyraźnie ponad połowę głosów. Zresztą było to zauważalne już w ubiegłym roku podczas wyborów samorządowych, gdzie dosyć często bardzo dobre wyniki uzyskiwali młodzi ludzie: zostawali radnymi, a nawet prezydentami miast.
Jeszcze ciekawiej wygląda rozkład głosów młodych wyborców. W kategorii wiekowej 18 – 29 lat Paweł Kukiz i Andrzej Duda wręcz zmiażdżyli pozostałych rywali, a w grupie wiekowej 30 – 39 lat również wyraźnie dominowali.
To pokazuje, że młodzi Polacy chcą brać sprawy w swoje ręce stawiając na nowe, młode osoby, wnoszące świeżość i energię do polityki. Także wczorajsze zainteresowanie debatą prezydencką – ponaddziesięcioipółmilionowa publiczność przed telewizorami – wskazuje na ogromne emocje, jakie będą nam towarzyszyć do ostatnich godzin kampanii.
Waldemar Szumny, wiceprzewodniczący Rady Miasta Rzeszowa