Debata gospodarcza przedstawicieli komitetów wyborczych

Od lewej Artur Mryczko, Wojciech Buczak i Jerzy Cypryś. Fot. Adam Cyło

We wtorek (5 maja 2015) w Hotelu Ambasadorskim przedstawiciele komitetów wyborczych kandydatów na prezydenta Andrzeja Dudy (Prawo i Sprawiedliwość) i Jacka Wilka (Kongres Nowej Prawicy) debatowali o gospodarczych aspektach ich programu wyborczego. Na debatę nie dotarli – wbrew deklaracjom – przedstawiciele Magdaleny Ogórek (Sojusz Lewicy Demokratycznej). Organizatorem debaty było Polskie Towarzystwo Ekonomiczne, a moderatorem dr Krzysztof Kaszuba, nowo wybrany prezes rzeszowskiego oddziału.

Reprezentujący PiS Wojciech Buczak, wicemarszałek województwa zapowiedział, że prezydentura Andrzeja Dudy będzie aktywna. Dodał także, że stworzenie lepszych warunków dla przedsiębiorców lepszymi warunkami dla pracowników.

- Jedni bez drugich istnieć nie mogą – mówił wicemarszałek. - W niektórych branżach coraz trudniej o pracowników, bo wyjeżdżają.

Dodał, że „nie czas dzisiaj na wprowadzenie euro, złotówka pomogła Polsce podcas kryzysu z lat 2008-2009.

Artur Mryczko z Kongresu Nowej Prawicy stwierdził, że głównym problemem w rozwoju przedsiębiorczości są „ogromne koszty prowadzenia działalności gospodarczej”.

- Ryzyko wstępu na rynek jest za duże – mówił Artur Mryczko. - W Wielkiej Brytanii to z kolei 2,5 funta tygodniowo czyli 60 zł miesięcznie.

Jego zdaniem konieczne są proste podatki, najelepiej zniesienie podatku dochodowego, rozwiązania na kształt ustawa Wilczka.

- Zmniejszenie podatków to przystopowanie publicznych inwestycji – zastrzegł działacz KNP.

Jerzy Cypryś przypomniał postulat kandydata Prawa i Sprawiedliwości. o powrocie do industrializacji kraju.

- Władza należy do narodu, jeśli naród się domaga pewnych rozwiązań, to prezydent musi się nimi zająć – argumentował radny. - Ostatnio głos narodu dobiegał ze Świdnika i Mielca. Słowa nie możemy „wybrać gorszego, bo jest nasz”, to skandaliczne.

Kolejną z barier wskazywanych przez reprezentanta komitetu Jacka Wilka były rozmaite inspekcje i kontrole, które powstrzymują rozwój sektora spożywczego. Ograniczenia te niekoniecznie maja wynikać z unijnych regulacji. Np. Założenie małego browaru jest na Słowacji kilka razy tańsze niż w Polsce.

- Poziom bezrobocia wynika z kosztów pracy – odnosił się do kolejnego tematu Artur Mryczko. - Nie chodzi o poziom wypłaty, ale o siłę nabywczą.

Jerzy Cypryś z kolei przypomniał, że Solidarność wskazała jako swojego kandydata Andrzeja Dudę.

- On będzie dbał o prawa pracowników – komentował Jerzy Cypryś.

Podsumowując debatę, reprezentanci PiS wskazywali na podobieństwa w programach PiS i KNP, np. dotyczące niektórych aspektów transportu kolejowego.

Zabierająca głos w dyskusji profesor Krystyna Lesiak-Moczuk zarzuciła panelistom, że w swoich wypowiedziach nie uwzględnili spraw rolnictwa.

Debata wtorkowa była drugą, zorganizowaną w Rzeszowie przez PTE. Kolejne są w planach, nie będą już dotyczyć programów wyborczych.