Rośnie liczba połączeń cargo w Jasionce

Fot. Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka

W ubiegłym roku transport cargo wzrósł o prawie połowę i wyniósł 1184,9 ton. W styczniu i lutym przewieziono prawie tyle samo towarów co w ciągu 12 miesięcy ubiegłego roku, mianowicie 1098,25 ton.

Już w marcu (który jeszcze nie zakończył się) ubiegłoroczny rekord został pobity, o czympoinformował niedawno prezes Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka Stanisław Nowak. A samoloty ciągle zabierają nowe ładunki. To głównie wynik jednego kontraktu z podkarpacką firmą zbrojeniową. Nieoficjalnie wiadomo, że towar będzie odbierany prawdopodobnie do końca roku 2015.

To pokazuje potencjał i możliwości podkarpackiego lotniska. Pas startowy pozwoli na przyjęcie każdego samolotu, jednak rozwój może zostać wstrzymany. Głównym problemem jest niedostępność dla niektórych „zespołów transportu wielkogabarytowego”.

Według nieoficjalnych informacji, kilka tygodni temu na lotnisku Rzeszów-Jasionka mógł lądować An 225 Mrija linii ukraińskich Antonov Airlines. To największy samolot na świecie (w użytkowaniu jest tylko jeden egzemplarz). Jednak ładunek, który miał zabrać, miał być dostarczony na płytę transportem ponadgabarytowym. Jednak ani z drogi krajowej krajowej nr 9, ani z drogi krajowej nr 19 nie mogą skręcić na drogę lotniskową największe, wieloosiowe naczepy, dopuszczone normalnie do ruchu. Tak było i w tym przypadku. Mrija - według naszych źródeł - poleciał odebrać towar do Pragi.

Pokazuje to konieczność poprawienia dostępności komunikacyjnej lotniska.

ac