Studenci WSPiA przekazali pomoc dla osieroconych dzieci z Daliowej

Samochód z darami w Jaśliskach, przed Urzędem Gminy

- Zainteresowanie akcją przerosło nasze wszelkie oczekiwania – mówią przedstawiciele Samorządu Studentów WSPiA. – Kiedy usłyszeliśmy o tragedii, jaka dotknęła czwórkę dzieci z Daliowej, postanowiliśmy, że musimy jakoś zareagować. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że zorganizujemy zbiórkę darów. Mimo że sesja trwa, a część studentów do kolejnych egzaminów przygotowuje się w domach, ruszyliśmy z akcją. Do udziału w niej zachęcaliśmy naszych studentów i wykładowców kolegów z innych uczelni, ale też mieszkańców Rzeszowa. Akcja została rozpropagowana m.in. przez Internet i udało się – mówi Justyna Kabala, Przewodnicząca Samorządu Studenckiego WSPiA.

Przez dwa tygodnie udało się zebrać mnóstwo darów wśród nich zabawki i przybory szkolne, odzież, środki czystości i trwałą żywność.

– Zebrało się tego kilkanaście dużych pudeł, które z trudem zmieściły się w pokoju naszego Samorządu. Dary przynosili do nas nie tylko studenci, ale również mieszkańcy Rzeszowa. Przychodziły całe rodziny. Często zdarzało się także, że dzieci oddawały swoje zabawki i książeczki, bo chciały pomóc osieroconym dzieciom. Jesteśmy bardzo mile zaskoczeni, że udało się poruszyć tak wielu ludzi – dodaje Angelika Grzybowska z Samorządu Studentów WSPiA.

Wszystkie zebrane dary w ubiegły czwartek 26 lutego 2015 r. przekazane zostały do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Jaśliskach, który koordynuje pomoc dla osieroconych dzieci.

Zbiórka organizowana przez Samorząd Studencki WSPiA to odzew na apele o pomoc dla czwórki osieroconych dzieci. Ich matka zginęła pod koniec stycznia w pożarze domu w miejscowości Daliowa. Wcześniej uratowała czwórkę swoich dzieci: chłopców w wieku 8 i 4 lata oraz dziewczynki w wieku 9 lat i 2,5 roku. To wydarzenia bardzo poruszyło studentów WSPiA. Postanowili więc przeprowadzić na terenie Uczelni zbiórki rzeczy potrzebny poszkodowanej rodzinie.